- Czym się właściwie różni morderstwo od zabójstwa? - zainteresował się nagle On.
- Morderstwo to jak mordujesz, a zabójstwo jak zabijasz - wyjaśniłam skrótowo.
- Teraz to już wszystko wiem - jadowicie podsumował On.
16 marca 2012
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Czym się właściwie różni morderstwo od zabójstwa? - zainteresował się nagle On.
- Morderstwo to jak mordujesz, a zabójstwo jak zabijasz - wyjaśniłam skrótowo.
- Teraz to już wszystko wiem - jadowicie podsumował On.