6 kwietnia 2012

Polityka prorodzinna


- Odkryłam, gdzie dokładnie znika internet w naszej sypialni! - powiadomiłam Go.
- No, gdzie?
- Na łóżku.
- Aha.
- Myślę, że internet chce nam coś przekazać. Na przykład "idźcie i rozmnażajcie się, albowiem zbyt niski jest przyrost naturalny, żeby siedzieć w sieci".