- Jak przyjedziesz, zrobię ci pizzę na moim profesjonalnym kamieniu! - zapowiedziałam Siostrze.
- Ooo - jęknęła ona. - Znowu wrócę do domu 3 kg cięższa!
- Zrobię razową i dużo warzyw, a mało sera - dodałam zachęcająco. - Zresztą pizza jest zdrowa. Spójrz na Monikę Bellucci!
- A ona je pizzę? - spytała Siostra podejrzliwie.
- Przecież ona jest WŁOSZKĄ. Pewnie, że je. Na obiad makaron, na kolację pizzę, a potem jeszcze popycha tiramisu. A sama wiesz, jak wygląda! Ergo, pizza jest eliksirem młodości i piękna.
