Sprawdź, gdzie jeszcze jadłam dobre śniadanie!
Krakowskie Dębniki to willowa dzielnica na południowym brzegu Wisły. Została przyłączona do granic miasta na początku XX wieku. Wtedy próbowano zrealizować tu plany miasta-ogrodu. Mój towarzysz miał skojarzenie z Saską Kępą - chyba słuszne.
Z Wawelu i Starego Miasta na Dębniki można dojść pieszo przez jeden z dwóch mostów. Nad całym terenem góruje modernistyczna wieża kościoła św. Stanisława Kostki, a tuż obok znajduje się lokal o nazwie, które tak lubię, wziętej żywcem od adresu: Konfederacka 4.
Krakowskie Dębniki to willowa dzielnica na południowym brzegu Wisły. Została przyłączona do granic miasta na początku XX wieku. Wtedy próbowano zrealizować tu plany miasta-ogrodu. Mój towarzysz miał skojarzenie z Saską Kępą - chyba słuszne.
Z Wawelu i Starego Miasta na Dębniki można dojść pieszo przez jeden z dwóch mostów. Nad całym terenem góruje modernistyczna wieża kościoła św. Stanisława Kostki, a tuż obok znajduje się lokal o nazwie, które tak lubię, wziętej żywcem od adresu: Konfederacka 4.
Winiarnia i kawiarnia przy Konfederackiej 4 została zaadaptowana z pomieszczeń dawnej piekarni. W drugim pomieszczeniu właściciele zachowali kaflowy piec i ogromne okna, nadające wnętrzom industrialną, loftową atmosferę. Gładka podłoga, mnogość białych mebli i dużo światła potęguje wrażenie przestrzeni. Miłośnicy bardziej przytulnych wnętrz mogą zostać w pierwszej sali z drewnianą podłogą i nieco bardziej tradycyjnym umeblowaniem (jej fragment widać na poniższym zdjęciu, od lewej).
Ale do meritum: śniadania w Konfederackiej podaje się w niedziele i święta - w pozostałe dni tygodnia można sięgnąć po coś z menu lunchowego (tosty, sałatki). My zamówiliśmy dwa niedzielne zestawy: śniadanie twarożkowe (15 zł), składające się z 3 kulek białego sera o różnych smakach: bazyliowym, łososiowym i naturalnym, do tego malutka porcja bardzo świeżej i chrupiącej sałaty lodowej i rukoli z winegretem oraz pomidorkami koktajlowymi, 100 ml soku i czajniczek herbaty; oraz śniadanie z wędliną i jajkiem (25 zł), złożone z talerza wędlin z listkamibazylii roszponki, jajka na twardo w sosie chrzanowym, masła i dżemu malinowego. Do obu śniadań dostaliśmy koszyczek pełen kromek chleba na zakwasie, świeżego, miękkiego i bardzo smacznego. Kiedy pieczywa zabrakło, bez dodatkowych opłat ponownie napełniono koszyk przy barze.
Twarożki były przepyszne, Earl Grey owiewał nas zapachem bergamotki, rozmowa toczyła się niespiesznie, a między stolikami leniwie przechadzał się błękitny kot rasy brytyjskiej, prawdziwy pan tego miejsca. Bardzo polecam Konfederacką 4 nie tylko na śniadanie w Krakowie, ale również na wieczorną lampkę wina, którego sama mam zamiar skosztować w niedługim czasie.
kawiarnia / winiarnia Konfederacka 4
Kraków, Konfederacka 4 (Dębniki)
poniedziałek-niedziela od 10
Ale do meritum: śniadania w Konfederackiej podaje się w niedziele i święta - w pozostałe dni tygodnia można sięgnąć po coś z menu lunchowego (tosty, sałatki). My zamówiliśmy dwa niedzielne zestawy: śniadanie twarożkowe (15 zł), składające się z 3 kulek białego sera o różnych smakach: bazyliowym, łososiowym i naturalnym, do tego malutka porcja bardzo świeżej i chrupiącej sałaty lodowej i rukoli z winegretem oraz pomidorkami koktajlowymi, 100 ml soku i czajniczek herbaty; oraz śniadanie z wędliną i jajkiem (25 zł), złożone z talerza wędlin z listkami
Twarożki były przepyszne, Earl Grey owiewał nas zapachem bergamotki, rozmowa toczyła się niespiesznie, a między stolikami leniwie przechadzał się błękitny kot rasy brytyjskiej, prawdziwy pan tego miejsca. Bardzo polecam Konfederacką 4 nie tylko na śniadanie w Krakowie, ale również na wieczorną lampkę wina, którego sama mam zamiar skosztować w niedługim czasie.
kawiarnia / winiarnia Konfederacka 4
Kraków, Konfederacka 4 (Dębniki)
poniedziałek-niedziela od 10