12 marca 2013

Wehikuł czasu


Mój blog istnieje od ponad 7 lat - to w internetowej skali praktycznie wykopalisko. Zaczynałam na Onecie. Kiedy przeprowadziłam się na Blogspot, wykonałam benedyktyńską pracę, ręcznie przenosząc każdy wpis z prawie 3 lat.

Onet usunął mój blog, nim zdążyłam przenieść wszystkie. Dlatego w archiwum z 2007 jest dziura, między lutym a październikiem. Jednak parę dni temu wsiadłam w wehikuł czasu - i część udało mi się odzyskać!


Zdołałam odnaleźć wpisy z kwietnia, sierpnia i września. Wierzcie lub nie, ale jest ich 28.

KWIECIEŃ 2007
SIERPIEŃ 2007
WRZESIEŃ 2007

Jak wiadomo: co stanie się w Vegas, zostaje w Vegas. To samo można by powiedzieć o internecie...

A tak to wyglądało 5 lat temu. Dostrzegacie podobieństwa? Doceniacie poprawę?