14 kwietnia 2013

Idealny wieczór


- Wychodzę na koncert - oznajmił On.
- Baw się dobrze.
- A ty co będziesz tu, biedactwo, robiła sama? - użalił się.
- "Opowieści z Warmii".
- Czyli?
- "Ser, prasowanie i stara szafa".

legenda:
SER = pleśniowe, śmierdzące paskudztwo, którym mogę się delektować tylko pod Jego nieobecność
PRASOWANIE = jak sama nazwa wskazuje
STARA SZAFA = wiosenne porządki w ubraniach