- Razem z projektantem piekielnych stoliczków w PKP - uzupełnił On. - Myślisz, że Dante to przewidział?
- Myślę, że Dante nie jeździł PKP.
- Jak to nie? - zdziwił się całkiem szczerze On. - Trudno chyba o bardziej piekielny wynalazek.
Tu się z Nim zgodzić nie mogłam, bo mimo pewnych niedogodności, pociągi pozostają moim ulubionym środkiem transportu. Mają swój nieodparty urok. Mimo piekielnych stoliczków.
Tu się z Nim zgodzić nie mogłam, bo mimo pewnych niedogodności, pociągi pozostają moim ulubionym środkiem transportu. Mają swój nieodparty urok. Mimo piekielnych stoliczków.