18 września 2013

Noworodek


- Możemy dzisiaj zjeść ciabattę?
- Pewnie, że możemy. Mamy noworodkiem - odpisał On. Mnie odjęło mowę. - Chodzi oczywiście o noworodka - dodał On pospiesznie. 
- Kupię pomidory... - napisałam ostrożnie, zastanawiając się, kto tu zwariował.
- Trzy leżą w lodówce - odpisał On. - M o zza re l le - poprawił się wreszcie.

Powyższe zdobyło szturmem moją listę "top 10 żartów autokorekty".

PS. Jako że jutro wylatuję do Paryża, to au revoir. Spodziewajcie się jednak wpisów w piątek i w niedzielę, tak jak zwykle. Warto także obserwować Pulpozaura, bo już jutro pojawi się tam mój tekst na temat kobiet i strojów w serialu "Mad Men".