- A co ty tak nic nie mówisz? Obraziłeś się?
- Skupiam się - powiedział On, trąc parmezan.
- Na tarciu sera?
- Uhm... Tłumaczę sobie w myślach ten wiersz na angielski.
Bo w głośnikach był (wył) Niemen.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.