11 stycznia 2015

52 tygodnie z kulturą: wyzwanie filmowe


Poznaj w tym roku polską sztukę filmową.
A jeśli wolisz czytać, zajrzyj tutaj.
Dlaczego warto czytać książki? Jestem pewna, że każdy z Was znajdzie wiele sensownych odpowiedzi na to pytanie. Z filmami nie jest już tak prosto. Kinematografia cieszy się sławą może nie złą, ale z całą pewnością niezbyt ambitnej części kultury. Coraz więcej ludzi pozbywa się z domu telewizora lub rezygnuje z kablówki na rzecz kanałów informacyjnych. Wielu kontestuje kina jako przybytki śmierdzącej popcornem prostackiej rozrywki pod szyldem głupkowatych komedyjek.

Sama w żadnym razie nie zgadzam się z tak skrajnym podejściem. Choć z braku miejsca nie mamy telewizora, a multipleksy raczej omijamy, to uważam, że dobry film to rozrywka niezgorsza od dobrej książki. Tylko inna. Czytanie jest raczej dla samotników, a seanse kinowe dla osobników stadnych albo przynajmniej sparowanych. Może dlatego tak dobrze od lat idzie mi wyzwanie 52 książek, a filmów nigdy jeszcze tylu nie obejrzałam?

W tym roku chcę to zmienić. I dlatego przygotowałam dla Was listek do odhaczania tytułów filmów - polskich filmów. Spróbujcie obejrzeć w tym roku 15 dobrych polskojęzycznych produkcji

Chcesz dołączyć?
1. Wydrukuj poniższą grafikę. Powieś na lodówce, nad biurkiem, włóż do kalendarza, używaj jako zakładki.
2. Oglądaj filmy i wykreślaj kolejne pozycje.
3. Chwal się tym tu na blogu i w social media! Pamiętaj o tagu #15filmowna2015.