On ma pretensje.
- Czemu tak rzadko na blogu coś piszesz? Wchodzę codziennie, a tam pusto.
- Bo nie mam o czym pisać - próbuję się tłumaczyć.
- Jak to nie masz o czym? - żołądkuje się On. - Bez przerwy przecież idiotę z siebie robię, żebyś tylko miała o czym pisać!
- Bo nie mam o czym pisać - próbuję się tłumaczyć.
- Jak to nie masz o czym? - żołądkuje się On. - Bez przerwy przecież idiotę z siebie robię, żebyś tylko miała o czym pisać!