17 grudnia 2006

Jak pies


Mam jakiś taki dziwny organizm, że wszystkie "końcówki" leżą już poza linią wiecznego śniegu. Nawet w środku lata potrafię mieć lodowate dłonie czy zimny czubek nosa.

I co usłyszałam, kiedy pocałowałam Go ostatnio w policzek?

- Masz taki zimny nos, że czuję się, jakby mnie pies całował.

"Moje serce jest jak pies
- daj mu je-eść,
daj mu je-eść..."