3 września 2007

To On tworzy historię



- Właśnie tworzę historię! - oznajmił On, dumny jak paw, bo zmobilizowałam go do zrobienia śniadania.
- Uhm - mruknęłam nieuważnie.
- Tworzę historię! - powtórzył On z naciskiem.
- Słyszałam.
- Ale ja tworzę historię! - On stał się natarczywy. Dałam się złapać.
- Jaką historię, kochanie?
- Te grzanki! One za chwilę będą historią!