27 listopada 2007

Star Wars: scena łóżkowa


Nie mamy drzwi w dużym pokoju.
Tam stoi komputer, więc drzwi do sypialni izolują od irytującego szumu.
Wczoraj nie zamknęliśmy.
- O nie... - jęknął On, kiedy umościliśmy się już wygodnie pod kołdrami.
- Nie zamknąłeś drzwi..? - domyśliłam się od razu.
- Dlaczego, DLACZEGO nie zapisałem się do akademii mistrzów Jedi zamiast na UJ? - wymamrotał z urazą On wygrzebując się z ciepłego legowiska.
- Yyy..?
- Nauczyliby mnie przesuwać przedmioty samą siłą umysłu... - westchnął On melancholijnie.