- Moja ty kapustko - tuli mnie On.
- Mój ty... buraczku - odmrukuję.
- Buraczku?! - wypuszcza mnie z ramion zaskoczony On.
- A jak?
- Ogórasie!
- Buraczku?! - wypuszcza mnie z ramion zaskoczony On.
- A jak?
- Ogórasie!
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Moja ty kapustko - tuli mnie On.