29 maja 2008

Potencjalność


- Lubię, jak jemy obiad tylko we dwójkę... - oznajmia On.
- Tak? A to czemu?
- Mogę sobie bekać do woli... I pierdzieć... I jeść palcami... - rozmarza się.
- Hm. Przecież nie robisz żadnej z tych rzeczy.
- Nie robię. Ale mógłbym!

...kiedy widział potencjał, to go wzmacniał, ten bęcwał...