- Następny przystanek: Borek Fałęcki Pierwszy - poinformował uprzejmie pan z głośników w tramwaju.
- Borek Fałęcki jest tylko jeden! - burknęła buntowniczo starsza pani.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.