- Chyba jakoś wczoraj jedna z wiszących doniczek spadła - raportuje mi On za pośrednictwem SMSa.
- Dobrze, że nikt po łbie nie dostał. Ale przyniosłeś..? - odpisuję.
- Zgniotło tylko jakiegoś kociaka. Oczywiście, że przyniosłem - odpowiada błyskawicznie On.
- Przyniosłeś kociaka czy zawartość doniczki?
16 października 2009