- ...to społeczność zżyta - mówi telewizor.
- Co? Z żyda? - pytam, nie dosłyszawszy.
- Zżyta! - mówią Siostra z Braciszkiem jak do głuchej.
- Z żyta? A może... z pszenżyta?
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.