On zaczął drapać mnie po brzuchu. Próbowałam się wyrwać, ale bezskutecznie.
- Kochanie, jak mnie będziesz tak drapał, to mi dziurę wydrapiesz!
- Uhm - mruknął wrednie On.
- I jak będę wyglądać? Z dziurą w boku?
- Jak to jak? Jak Jezus.
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.