- Dlaczego ten Office się nazywa Enterprise? - pytam zaintrygowana.
- Oj, nie wiem, tak go nazwali.
- Aha.
- A poza tym ma dźwięki ze Star Treka - wkręca mnie On.
16 grudnia 2010
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Dlaczego ten Office się nazywa Enterprise? - pytam zaintrygowana.
- Oj, nie wiem, tak go nazwali.
- Aha.
- A poza tym ma dźwięki ze Star Treka - wkręca mnie On.