22 sierpnia 2011

Zasłyszane


Niestety nie przeze mnie, historia jest z trzeciej ręki, ale pyszna!

Na przystanku stoi dres typu kark i jego dziewczyna. Kłócą się. W pewnej chwili on zamachuje się i uderza ją w twarz. Dokonawszy tego odchodzi parę kroków.
Ona zbiera się w sobie. Podchodzi do niego.

- Uderzyłeś mnie! Jak mogłeś mnie uderzyć?!
- Jebłem, bo jebłem. Nie roszczonsaj!*

*Zapis dosłowny, dla lepszego efektu. Przepraszam za wulgaryzmy, ale wykropkowane wyglądało źle.