- Mówiłam ci, że ostatnio jakiś pan mi powiedział, że mam świetnie dobrane okulary?
- Nie mówiłaś. A to jakiś specjalista?
- Podobno optyk.
- Ale wiesz, że to mógł być optyk bez gustu? Te okulary ci urody nie dodają.
- Wiem! I dlatego on miał rację. Z racji swego zawodu dostrzegł moją olśniewającą piękność, która onieśmiela ludzi, a jak mam okulary, to jest mniej olśniewająca i nie onieśmiela!
- Aha - bąknął On, patrząc na mnie dziwnie.