- A jedną bruschettę zrobię sobie szatańską! - zawołał On z kuchni.
- To znaczy..?
- To znaczy wbrew wszelkim regułom!
- To znaczy..?
- Z szynką.
2 stycznia 2012
Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- A jedną bruschettę zrobię sobie szatańską! - zawołał On z kuchni.
- To znaczy..?
- To znaczy wbrew wszelkim regułom!
- To znaczy..?
- Z szynką.