13 stycznia 2012

IQ


- Widziałaś, że jakiś debil wyrwał drzewko pod tym blokiem obok? - spytał On.
- Ludzie to potrafią być durni... - westchnęłam. - Powinno się takich eksterminować.
- Ty byś od razu eksterminowała! Frau Hitler - obruszył się On.
- Ale taki debil jest zagrożeniem dla porządku publicznego. I jeszcze się rozmnaża, i płodzi kolejnych idiotów. Jak ktoś wyrwie drzewko, powinna być kontrola: sprawdzają IQ i jak jest niższe od mojego, to wywożą na Antarktydę. Niech tam sobie mieszka, wtedy nie będzie zagrożeniem.
- Naprawdę jesteś Frau Hitler... - mruknął osłupiały On. - Ale wiesz, że wtedy ja bym musiał żyć na Antarktydzie?
- Ty nie - żachnęłam się. - Chyba że wyrwałbyś drzewko. Wtedy bez żalu wydałabym cię władzom. Z debilem nie chcę się rozmnażać.

(Proszę o mocne przymrużenie oka. Powyższy post nie jest odzwierciedleniem moich poglądów.)