Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- Wybacz mi to pytanie - chrząknęłam. - Tak? - ożywił się Ch. - Wlać ci? - Pewnie, poproszę. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi oczywiście o herbatę.