3 marca 2012

Komu bije dzwon?


- Zrobić ci herbatę? - zapytałam Go z samego rana, wesolutka jak skowronek.
- Mhmmm - mruknął On i okopał się między dwiema kołdrami.
- Zalałam ci herbatę... I pilnuj dzwonka, bo nastawiłam.
- A, bo miałem pytać... - wymamrotał On, krokiem zombie zmierzając do łazienki.
- Nie pytaj, komu bije dzwonek, bo bije on tobie na herbatę!