- Co tam? - zadzwonił On z męskiej wyprawy. - Nudzisz się?
- Absolutnie! Przerabiam moje stare koszulki na różne fajne rzeczy - odparłam z entuzjazmem.
- To dobrze.
- Dobrze, że przerabiam..?
- Dobrze, że się nie nudzisz. To świadczy o tym, że jesteś inteligentna - zdiagnozował tonem odkrywcy On.
- I po 10 latach mówisz mi coś takiego? Jeśli po to wyjechałeś, to właściwie możesz już wracać.
- E, nie. Słyszałem, że im głupsza kobieta, tym łatwiej ją uwieść, więc z powrotem poczekam na to, aż trochę zgłupiejesz.