18 sierpnia 2012

Life is a funny, funny place


- Przyszedłeś ode mnie wyżebrać "lajka"? - spytałam widząc Go w kuchni z talerzem wyciągniętym w bardzo jednoznacznym geście w stylu "daj, pani".
- Wystarczy mi, jak zshare'ujesz kilka - On wskazał na patelnię.
- I co wtedy?
- Wtedy polajkuję to, co mi zshare'owałaś.

Kto ma konto na Facebooku, ten zrozumie.