23 sierpnia 2012

Oszczędzanie wody


- Ostatnio mało pierzemy - zauważył On.
- Bo oszczędzam wodę. 
- I ubierasz się ciągle w to samo?
- I w ogóle się nie ubieram... Zastanawiam się nad zmianą pracy, mogłabym na przykład zostać ratownikiem. Wtedy w ogóle bym nie musiała prać, bo jak ktoś by się topił, to strój służbowy miałabym od razu wyprany przy okazji wypełniania obowiązków.
- Możesz też zostać prostytutką. Codziennie ta sama skórzana spódnica i lateksowy gorset. Wiesz, jak byśmy oszczędzili?