- Naprawiłem dzisiaj grzejnik w łazience - z dumą oznajmił On.
- O, to świetnie. Jak?
- Odkręciłem termostat, przywaliłem i zadziałał.
PS. Wskutek zbiegów okoliczności, za sprawą których albo wybywam z domu na popołudnia, albo też wypycham sobie czas wolny różnymi pilnymi robotami, podsumowanie całego tygodnia "Obiadu w pudełku" pojawi się po piątku. Ze zdjęciami! Przepraszamy za usterki i życzymy miłej podróży.