17 listopada 2012

Kotlety na śniadanie


- Chciałam ci coś zakomunikować - jęknęłam, kiedy w sobotę punkt ósma obudził nas sąsiad wbijający gwoździe.
- ...m? - mruknął On, którego wyrwano ze snu po dokładnie 3 godzinach od powrotu z koncertu na drugim krańcu Polski południowej.
- Jutro na śniadanie zrobię kotlety... Wstanę sobie za pięć szósta i akurat zacznę klupać, kiedy się skończy cisza nocna.

To był odcinek 1722 "Sagi o Niekończącym się Remącie".