31 grudnia 2012

Najlepszy Sylwester na świecie


foto: marmit
Ludzie mają różne wady. Ja na przykład wręcz patologicznie nie znoszę tłumów - a co za tym idzie, imprez zbiorowych, festiwali i koncertów, zakupów podczas wyprzedaży i przepychania się w kolejkach. Wypracowałam sobie przez lata trzy najlepsze modele spędzania Sylwestra i właśnie dziś wieczorem wypróbuję jeden z nich. A może Wy podpowiecie tłumofobce coś fajnego?

Sylwester kontestujący - sposób pierwszy

Niezbędne akcesoria: własne łóżko oraz zatyczki do uszu. Przydatne mogą okazać się również zwierzęta domowe, leki uspokajające od weterynarza, a także domowy dres i puszyste kapcie. Przebieg jest prosty: około 20 czworonogom aplikujemy medykamenty zgodnie z jedną z instrukcji (1, 2, 3), bierzemy prysznic jak zwykle, wkładamy dres, do uszu wciskamy zatyczki i kładziemy się spać.

Sylwester pracujący - sposób drugi

Niezbędne akcesoria: oferta pracy oraz nasza pazerność. Przyda się również internet i wyrozumiały partner życiowy płci dowolnej. Ofertę pracy przyjmujemy, po czym inkasujemy kwotę o 100-200% wyższą niż standardowa. Po powrocie do domu 1 stycznia nad ranem wysypiamy się, a następnie sprawdzamy w internecie termin chińskiego Nowego Roku. Świętujemy zgodnie z tą datą, czując się niezwykle hipstersko.

Sylwester filmowy - sposób trzeci

Zaopatrujemy się w filmy z pozytywnym przesłaniem, dobre jedzenie, dobre wino i dobre towarzystwo. Mile widziany dres, ale można pociągnąć paznokcie brokatowym lakierem, żeby poczuć się bardziej odświętnie. Instalujemy się w wygodnym miejscu z urządzeniem do odtwarzania rzeczonych filmów, w zasięgu ręki kładziemy żarcie i picie, tak bąblujemy do 23:45. O tej porze otwieramy dowolne bąbelki (może być Cisowianka Perlage, przecież chodzi o symbol) i oglądamy fajerwerki przez zamknięte okno. (Oglądania z balkonu nie polecam, bywa niebezpieczne.) Po pokazie wystrzeliwania w powietrze parudziesięciu tysięcy nie naszych złotych wracamy do wygodnego miejsca i kontynuujemy hedonizm.

Dobrego Nowego Roku, drodzy czytający! Niech wszystko, co sobie wymyślicie, będzie dla Was najlepsze jakie może być.