28 stycznia 2013

Jak się trzyma..? Odcinek 8


Projekt 28 zdjęćWszystkie zdjęcia z tego cyklu znajdziesz tutaj.

Post publikuję z jednodniowym opóźnieniem, bo On wczoraj leżał złożony gorączką i w związku z tym nie mógł zrobić mi zdjęcia.

Dzisiaj nakarmiony potage Parmentier (jednym ze składników były oczywiście widoczne na zdjęciu cztery pory!) na szczęście zmartwychpowstał. Na pewno wiecie, że mieć w domu chorego mężczyznę - to prawdziwa klęska żywiołowa.
Styczniowe zdjęcie sponsorują pory. Od dwóch tygodni torturuję je na różne sposoby: siekam na kawałki, duszę z masłem, mielę na miazgę. Sama jestem ciekawa, na co dziwnego je przerobię, może na lody?

Poza tym oglądam filmy (zrobiłam sobie listę, do której sukcesywnie dopisuję kolejne tytuły, to samo z książkami), organizuję foodingi i czekam na wiosnę. Potrzeba zmian mnie rozpiera. Najchętniej przemalowałabym okoliczne bloki na różowo, ubrała wszystkie okoliczne psy w kubraczki w kwiatki, zamontowała w łazience lampy udające słońce...

Czy Wy też uwielbiacie zapach rewolucji o poranku?
Jak się trzyma? - 8