9 kwietnia 2013

Dorada na dwa sposoby - przepisy


Kiedy mam dostęp do naprawdę świeżych i dobrej jakości produktów, stawiam na prostotę. Oszczędnie korzystam z przypraw, preferuję jak najmniej skomplikowane metody obróbki, a noża używam tylko w ostateczności.

Dlatego świeżą doradę przygotowałam tak, że prościej w warunkach domowych się już nie da: w piekarniku oraz na patelni. Silne smaki i aromaty mogłyby przyćmić naturalny smak tej ryby, dlatego odpuściłam sobie sosy i farsze. Dzięki temu obiad był przepyszny, a my poczuliśmy się jak na wakacjach nad morzem...

Świeża dorada została dostarczona przez firmę Tesoro del Mar. 
DORADA PIECZONA W SOLI
(porcja dla 2 osób):

2 świeże dorady całe, patroszone (ok. 500 g)
1 kg soli

1. Ryby opłukać i dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym.
2. Dno naczynia żaroodpornego lub blachy wysypać warstwą soli (ok. 1 cm). 
3. Ułożyć ryby i zasypać resztą soli.
4. Piec ok. 20-25 minut w temperaturze 170 stopni.
5. Delikatnie rozbić skorupę solną i oddzielić ją od ryby.
6. Podawać na ciepło, w całości.

Do pieczonej dorady podałam cytrynowe risotto oraz masło szałwiowe.


DORADA SMAŻONA
(porcja dla 2 osób)

2 świeże dorady całe, patroszone
cytryna
sól
masło
mąka
klarowane masło do smażenia

1. Ryby opłukać i dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym. (Uwaga na wodę wewnątrz.)
2. Wnętrze ryby oprószyć solą, skropić lekko cytryną. Włożyć plasterek masła.
3. Ryby obtoczyć w mące.
4. Na patelni rozgrzać klarowane masło.
5. Smażyć ryby po ok. 8 minut z każdej strony.
6. Podawać na ciepło.

Do smażonej dorady podałam pieczone ziemniaki z tymiankiem oraz glazurowaną marchewkę.