Scenka tramwajowa.
- Dobrze jest czasem porozmawiać z kimś z drugiej strony - przekonywał koleżankę licealista. - Możesz wtedy potwierdzić to, co już uważasz, i odkryć nowe rzeczy.
- Albo zmienić myślenie... - wtrąciła bojaźliwym tonem koleżanka.
- Nie, nie. Taka rozmowa ci w niczym nie zaszkodzi. Nie ma prawa. Bo wiesz, ateista nie przekona wierzącego, żeby przestał wierzyć. Za to jak się wierzący postara, to może nawet ateistę nawrócić!
- I zrobić dobry uczynek! - z zapałem spuentowała koleżanka.