Rodzice kupili grappę na spróbowanie. Tata nalał Mamie kieliszek po kolacji, kiedy wszyscy siedzieliśmy jeszcze przy owalnym stole jadalnym.
Braciszek zabrał Tacie kieliszek, powąchał zawartość, umoczył czubek języka.
Skrzywił się z niesmakiem i przekazał kieliszek Siostrze, zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Siostra powąchała zawartość, umoczyła czubek języka.
Skrzywiła się z niesmakiem i przekazała kieliszek mnie, następnej w kolejce.
Powąchałam zawartość, łyknęłam odrobinę.
Skrzywiłam się z niesmakiem i przekazałam kieliszek Mamie.
Mama spojrzała na nas z pogardą.
- Nie umiecie pić - podsumowała i wypiła wszystko za jednym razem.