Dobre emocje, Kraków i monogamia. Turkusowy codziennik z życia pewnej pary.
- 'Elo, 'Eniu! - powitał mnie z niemym h Braciszek. - Kto to Enio? - nie załapałam. - Moriccone - lakonicznie wyjaśnił Tata. A 'Enio to stąd.