11 grudnia 2011

Królowa Margherita


Przez lata nie mogłam wyrabiać ciasta drożdżowego z powodu alergii. Cierpiałam z tego powodu, bo uwielbiam i słodkie, i słone wypieki drożdżowe. Ale przyszedł ten wielki dzień, kiedy okazało się, że alergia poszła precz. Najbardziej lubimy pizzę jak we Włoszech, na cieniutkim cieście (więcej tutaj). Przy pieczeniu domowej pizzy nie trzeba się martwić temperaturą piekarnika - im wyższa, tym lepsza. Przepis zasłyszany w jakimś programie kulinarnym (niestety nie pamiętam nazwy), odtworzony metodą prób i błędów.

Rośnie, rośnie...


Pizza margherita
jeden placek średniej wielkości na cienkim spodzie

8 g drożdży
1/2 łyżeczki cukru
100 ml ciepłej wody
1 szklanka mąki + 1 czubata łyżka
1 łyżeczka oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli

200 ml passaty pomidorowej
sól, pieprz
mozzarella lub inny łatwo topiący się ser
świeża bazylia

1. Drożdże włożyć do miseczki, wymieszać z cukrem i dodać trochę wody. Odstawić na ok. 10 minut.
2. Mąkę przesiać, w środku zrobić zagłębienie. Wlać do niego rozczyn i resztę wody. 
3. Dodać sól i dokładnie wyrobić. Pod koniec wyrabiania dodać oliwę.
4. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. 
5. Po tym czasie nastawić piekarnik na maksymalną temperaturę, ciasto krótko wyrobić i uformować placek na pizzę. 
6. Passatę doprawić i posmarować nią ciasto, niezbyt grubo.
7. Ser pokroić na plastry lub zetrzeć na tarce.
8. Blachę wysypać mąką, wyłożyć na nią placek, piec ok. 12 minut.
9. Wysunąć blachę, nałożyć ser i piec jeszcze ok. 3 minuty.

Pizza pieczona na kamieniu KILO z Duki.
Jak widać, nad kształtem placka muszę jeszcze popracować.