Autobusem jedzie sześcioletnia dziewczynka, a razem z nią dorosły facet.
- Był u was Mikołaj? - pyta facet.
- Był!
- A śnieg był?
- Nie było - kręci głową mała.
- To jak przyjechał? - robi chytrą minę facet.
- Eeee... No, saniami... - odpowiada niepewnie dziewczynka.
- Sanie jeżdżą tylko po śniegu.
- Ale Mikołaj ma takie sanie z kółkami!
17 grudnia 2011