- Czujesz? - przytknęłam Siostrze do twarzy rękawiczkę dopiero co wyjętą z naszej pralki.
- No... suche. Masz Strasburgera w pralce?
- Nie... chyba nie.
- Suche jak pieprz! Normalnie mogłabyś robić sucharki w tej swojej pralce. Albo tosty. Ooo. Tosty z twojej pralki byłyby idealne!