12 września 2013

Komedia autobusowa


Miejsce akcji: autobus miejski linii 179, Kraków.
Osoby dramatu: Ruda Dziewczyna, Znawca Życia, Starsza Pani, Dyplomata.

SCENA 1

Ruda Dziewczyna siada i wyjmuje książkę. Zaczyna czytać.
Starsza Pani i Znawca Życia wsiadają do autobusu.

Znawca Życia (do Starszej Pani): Niech pani siada!
Starsza Pani siada obok Rudej Dziewczyny.
Znawca Życia: Ja sobie postoję!
Ruda Dziewczyna (spłoszona): To ja wstanę, a państwo siądą razem. (wprowadza słowa w czyn)

SCENA 2.

Znawca Życia (do Starszej Pani): Widzi pani, nic nie zrobiłem, a poderwałem dziewczynę!
Starsza Pani: Sama się poderwała.
Znawca Życia: No racja. Dobrze wychowana widać. I nieźle ubrana!
Ruda Dziewczyna: (nie wie, gdzie podziać oczy)
Znawca Życia: Kapelusz ma. Jak spod igły. Tylko te spodnie, te spodnie...
Starsza Pani: Teraz tak noszą dziewczyny. Przynajmniej nogi widać, ładne.
Znawca Życia: Ale tyłek cały też widać! Spódnicę by założyła, sukieneczkę.
Starsza Pani (tonem kategorycznym): Dobrze jest ubrana. Ale proszę wstać, bo ja tu wysiadam.

SCENA 3.

Znawca Życia (do Dyplomaty): Niech pan siądzie obok mnie!
Dyplomata: Dziękuję.
Znawca Życia: Proszę mi powiedzieć, która z tych kobiet, które z nami jadą, jest najpiękniejsza?
Dyplomata (dyplomatycznie): Nie znam się na kobietach.
Znawca Życia (znacząco): Aha! To niech pan nie mówi. A kierowca się panu podoba?
Dyplomata: (milczy pełen urazy)

SCENA 4.

Znawca Życia: Ile ma pan lat?
Dyplomata (łaskawie): Niech pan zgadnie.
Znawca Życia: Ale nie da mi pan po mordzie, jak nie zgadnę?
Dyplomata: Za pierwszym razem nie.
Znawca Życia: 71!
Dyplomata: Za dużo.
Znawca Życia: No to... 68! (do siebie) Obym teraz po mordzie nie dostał.
Dyplomata: Brawo!

SCENA 5.

Znawca Życia: A ta pani tutaj, w kapeluszu, to ile może mieć lat?
Dyplomata: Mówiłem panu, że się nie znam na ludziach.
Znawca Życia: Kobiety to nie ludzie! Kobiety to wyższe, cudowne istoty! No, niech pan zgadnie.
Dyplomata: Nie wiem, naprawdę.
Znawca Życia: Ja to bym powiedział... 23 i pół.
Ruda Dziewczyna: (półgębkiem) Za mało.
Znawca Życia: Ale jestem pewien, że nie pomyliłem się więcej niż o 1,5 roku!
Dyplomata (rzutem na taśmę): Sto!
Znawca Życia: A wie pan, że to możliwe? Teraz takie kosmetyki... No to ile pani ma lat? Sto?
Ruda Dziewczyna: Nie. 99.

Kurtyna wysiada, bo to jej przystanek.