6 czerwca 2012

Cupcakes - teoria i praktyka


Pisałam ostatnio o muffinach, a dzisiaj będzie o ich księżniczkowych siostrach, zwanych cupcakes, a u nas babeczkami albo kapkejkami.

Księżniczkowatych, bo cupcake'i są kolorowe, starannie udekorowane, błyszczące od posypek, jadalnych perełek i innych cudów.

Wspólne korzenie

Zarówno muffiny, jak i cupcake'i wywodzą się z USA. Te pierwsze to po prostu małe chlebki, quickbreads, pieczone w pojedynczych foremkach. Z czasem, kiedy wymyślono proszek do pieczenia i wszedł on do powszechnego użycia (koniec XIX wieku), muffiny przestały być pieczone na drożdżach, a przepisy na nie przybrały kształt obecny. Nadal jednak mogą być alternatywą dla chleba - pełnoziarniste, z otrębami czy ziarnami, z dodatkiem świeżych owoców lub warzyw, na słodko i na ostro. W przeciwieństwie do nich, cupcakes (zwane również fairy cakes, ciasteczkami wróżek) są zawsze słodkie i podaje się je na deser, wymyślnie przybrane.

Foremki zostają

Uff. To jest jedna z rzeczy, którą muffiny i babeczki mają wspólną: kształt i foremki. Niezależnie od tego, czy lubicie metalowe, silikonowe czy papierowe, możecie w nich przygotowywać oba rodzaje tych wypieków. To samo z papilotkami (pod tą nazwą kryją się papierowe "wyściółki" do foremek, nierzadko bardzo kolorowe). Jeśli chodzi o kształt, to cupcakes zwykle mniej rosną niż muffiny (o czym za chwilę) i rzadziej przybierają charakterystyczny kształt grzybka.

Różnice w składzie

Cupcake'i można piec z każdego ciasta ucieranego, ogólnie ze wszystkich ciast proszkowych. Praktycznie każdy przepis, z którego można zrobić babkę marmurkową lub warstwowe ciasto (np. Red Velvet, tort Sachera, chocolate loaf Nigelli, keks cytrynowy, ciasto marchewkowe), nadaje się na cupcakes. Po prostu wkładamy masę do małych foremek, zwykle do poziomu krawędzi.

Wisienka na torcie

Muffinów generalnie się nie ozdabia, a jeśli już, to skromnie - cukier puder albo zanurzenie wierzchów w czekoladzie, tyle. Nie ma potrzeby, wszystkie dodatki wrzuca się przecież bezpośrednio do ciasta. Za to cupcake daje ogromne pole do popisu! Na wierzchu mają puszyste kremy w różnych smakach, barwione barwnikami spożywczymi i wyciskane przez fantazyjne końcówki szpryc czy rękawów cukierniczych. Czasem posypane są kolorowymi cukierkami lub ozdobione cukrowym konfetti. Na specjalne okazje dekoruje się je w stylu angielskim, czyli masą cukrową. Ogólnie - wygląd cupcake'ów to esencja kiczu. Taka jest konwencja, ten wypiek ma przede wszystkim być uroczy i samym widokiem wołać "zjedz mnie!", jak ciasteczka do Alicji w Krainie Czarów.